• Witamy na nowej stronie Teatru Ziemi Rybnickiej!
  • 60 lat Teatru Ziemi Rybnickiej

W szponach

Wernisaż wystawy fotografii

Mariana Miełka

pt. „W szponach” oraz
„Krajobrazy wyrzeźbione wiatrem”

10 stycznia 2018, godz. 18.00

Galeria Sztuki

wstęp wolny, wystawa potrwa do 11.02.2018 r.

Marian Miełek

Ur. w 1959r. w Radlinie, od ponad trzydziestu lat mieszkaniec Marklowic, długoletni pracownik KWK „Marcel”.
Przygodę z fotografią rozpoczął we wczesnych latach młodzieńczych, czynnie uczestnicząc w przedsięwzięciach
wielu klubów fotograficznych. Artysta Fotografik nagradzany i wyróżniany w kilkudziesięciu konkursach fotograficznych o randze ogólnopolskiej i międzynarodowej.

Wystawy indywidualne takie jak:

„Przyroda w makrofotografii”,
„Nie tylko węgiel”, „Sól ziemi”,„Jak na Marsie”,
„Szybcy i mokrzy”, „Od klasyki do abstrakcji w martwej naturze”,
„Portret”, „W starej cementowni”, „Czarne wspomnienia”
„Mój święty spokój – ptaki”, „Ocalić od zapomnienia –
stara kopalnia”, „Wszystkie księżyce Jowisza – makrofotografia”
„Śląsk hałdą zasypany”, nieprzerwanie prezentowane są w Galeriach Górnego Śląska.

 

W szponach

Nadszedł kiedyś taki dzień, w którym zostałem emerytem. Pomyślałem wtedy – nareszcie będę miał tyle
wolnego czasu by móc fotografować ptaki – i tak się też stało. Minęło od tego dnia już parę lat. W czasie
tym wiele się nauczyłem o fotografowaniu ptaków w ich naturalnym środowisku, co zaowocowało już drugim
projektem fotograficznym o tej tematyce. Pierwszy projekt zatytułowany „Mój święty spokój – ptaki”
był swoistym przekrojem mojej ptasiej fotografii w pierwszych dwóch latach zmagania się z tym tematem.

Drugi projekt „W szponach” poświęcony jest ptakom drapieżnym tzw. szponiastym – ich zachowaniu,
rywalizacji w zdobywaniu pokarmu, majestatowi lotu, dumie, sprytowi i mądrości. Niełatwo było zapolować
– z obiektywem oczywiście – na myśliwego, ale warto było. To, co mogłem oglądać przez wizjer aparatu
i sfotografować, przekroczyło moje wyobrażenie. A że nie każdemu człowiekowi jest dane oglądać takie sceny,
pragnę podzielić się częścią wrażeń ze wszystkimi, którzy zechcieli obejrzeć fotografie zaprezentowane na tej
wystawie. .

Na prezentowanych zdjęciach nie ma egzotycznych, o dziwnie brzmiących nazwach ptaków, fotografowanych
gdzieś w dzikich zakątkach świata, lecz nasze rodzime, sfotografowane w nielicznych ostojach dzikiej
przyrody w samym centrum przemysłowego Śląska.

 

Krajobrazy wyrzezbione wiatrem

Wędrując przez ruchome wydmy Słowińskiego Parku Narodowego, w tym te największe –
wydmę Łącką i Czołpińską- można poczuć się jak na prawdziwej pustyni. Wydmy
nieustannie smagane silnym wiatrem od strony morza zmieniają swój kształt, przemie-
szczają się, zasypując coraz większe połacie istniejących jeszcze lasów, odsłaniając jednocze-
śnie miejsca, które pokryte były grubą warstwą piasku przez ostatnie stulecia. W 2016r.
odsłonięty przez wiatr został fragment lasu zasypany piaskiem przed kilku tysiącleciami
(wg opinii naukowców). .

Zdjęcia, które wykonałem całkowicie oddają atmosferę, którą tam zastałem. Bezkresne
piaszczyste wydmy, las pochłaniany przez wydmę Łącką, połacie starego lasu odkrywanego
przez wiatr, po wiekach spędzonych pod kilkudziesięciometrową warstwą piasku oraz
ciekawe struktury wyrzeźbione przez wiatr i wodę w piaszczystym podłożu.